Na mecz o mały włos, abym się spóźnił ... uff. ... na miejsce dotarłem na styka, od razu udałem się na moje miejsce do loży VIP - nie dlatego, że uważam się za kogoś lepszego od innych czy coś, ale po prostu z czystej ludzkiej wygody. Mogłem spokojnie oglądać pojedynek nie będąc proszonym cały czas o autografy.
Gdy szedłem na moje miejsc zauważyłem dziewczynę samotnie siedzącą obok mojego miejsca. Jej wygląd przykuł moja uwagę - zadziorny, z charakterkiem. Gdy usiadłem dziewczyny nie wgapiała się na mnie jak w obrazek czym muszę przyznać zaimponowała mi, a może po prostu mnie nie poznała ... Eee nie, niemożliwe - kto by mnie nie poznał? Wiem, moja skromność.
- Cześć, jestem Bartek - dziewczyna skierowała wzrok w moją stronę i wtedy ujrzałem jakie ma piękne zielono-piwne oczy oraz powalająco długie rzęsy, które o dziwo nie były pomalowane.
- Cześć, Paulina.
- Komu kibicujesz?
- Jednym i drugim. - popatrzyłem na nią trochę jak na idiotkę, bo jak można iść na mecz i nie mieć swojego faworyta?
- Jak to? Nie masz ulubionej drużyny?
- Mam i to są właśnie moje dwie ulubione drużyny.
- Aha. A SKRE lubisz? - moja była drużyna, więc ciekawe jak odpowie na to pytanie ...
- Cenie za dobrą siatkówkę, ale na pewno nie jest moją ulubioną drużyną. Wiesz, wszytskie te hot fanki, które jarają się nie siatkówką, tylko siatkarzami. 'Boszze jaki ten Winiar ma piękne oczy' - rozśmieszyło mnie to na mkasa, genialnie zaprezentowała hot 'fankę'
- Albo teraz na topie jest - nagle w oczach dostrzegłem iskierki - 'Bartuś, Bartuś wróc do Polski, o Bożeee jaki on jest biedny, a wiedzieliście Jego nową fryzurę? - zdecydowanie lepszy był bełchatowski fryzjer, wróóóóć. - Hahahah rozbawiła mnie na maksa tym ostatnim, ale muszę przyznać, ze talent aktorski to ona ma.
- Taki, więc jestem trochę przytłoczona tą aura panującą wokół SKRY zresztą jakoś nigdy nie byłam ich wielka fanką. - Zaimponowała - nie bała się wyrażać swojego zdania, mimo iż wiedziała, że grałem do niedawna jeszcze w SKRZE i nadal cały czas jakoś emocjonalnie jestem związany z tym klubie oraz potrafiła rozmawiać ze mną jak ze zwykłym człowiekiem, a nie kosmitą
- A dlaczego akurat Resovia i ZAKSA?
- Sovia to mój pierwszy klub, który pokochałam i tak, też zostało. Zresztą
mieszkam niedaleko Rzeszowa – częste wyjazdy na mecz i chyba taki patriotyzm
lokalny, a poza tym prezentują swoją grą światowy poziom.
- Aha, widzę, że już długo ta miłość trwa. A dlaczego ZAKSA?
- Bo jest tam człowiek, którego kocham. - No tak, gdy dziewczyna mnie zaintryguję i zaczyna mi sie juz podobać to musi się okazać, ze jest już zajęta ... temat skończony, nie będę 'odbijał' jakiemuś koledze dziewczyny, bo wiem co to za cios. Jedyne co mogłem wydusić z siebie to głupie 'Aha' - nic innego na myśl mi nie przyszło
-----------------------------------------------------------------------------------------
Przepraszam za ta długą nieobecność, ale szkoła, treningi, gitara i tak w kółko.
Oczami Bartka miało byc połączone z następnym rozdziałem, ale moja Reska dziś przegrała i tylko na tyle miałam ochotę. Na weekendzie spróbuję coś dodać ... Krótkie i trochę nudne, ale ... kurdeee nie dodam chyba na weekendzie - goście się zjeżdżają - urodzinki! :)) do 'usłyszenia' i Keep On Rockin'
PS. Mile widziane komentarze - nawet te z krytyką ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz